Niemal wszystkie dostępne na rynku aparaty leczące zaburzenia oddechowe działają na bardzo podobnej zasadzie. Sprzęty tego typu mają wspomagać naturalny oddech, który może być niekiedy zakłócony podczas snu. Pompy tego typu opierają się na mechanizmie wtłaczania powietrza z otoczenia do dróg oddechowych, chroniąc je przed zamknięciem.
W sklepach oferowane są nam bardzo różne aparaty domowego użytku – wielu z nas zastanawia się więc, który najlepiej wybrać. Dwa podstawowe modele to urządzenia rodzaju CPAP oraz BIPAP. Pierwszy z nich, aparat CPAP, produkuje powietrze pod niezmiennym cieśnieniem, które wdmuchiwane jest do dróg oddechowych. Utrzymuje je w ten sposób stale otwarte i likwiduje bezdech. Powietrze z otoczenia jest wtłaczane przez CPAP pod określonym ciśnieniem, niezależnie od konkretnej fazy oddechu. Aparat BIPAP natomiast mechanicznie dostosowuje się do oddechu użytkownika – w czasie wdechu ciśnienie powietrza jest wyższe niż w czasie wydechu. Tego typu metoda daje odpocząć mięśniom oddechowym oraz gwarantuje nam większy komfort użytkowania. Niewątpliwym walorem takiej formy jest też zredukowanie wysychania błony śluzowej jamy ustnej i gardła.
Nadrzędnym elementem, determinującym skuteczność zarówno terapii CPAP, jak również BIPAP, jest z pewnością prawidłowe dobranie towarzyszącej im maski. Jeżeli nie przystaje ona dokładnie do twarzy, powietrze generowane przez przyrząd uchodzi przez nieszczelności z powrotem do otoczenia zamiast przejść do systemu oddechowego. Tym samym terapia przestaje być skuteczna.
Główną dysproporcją pomiędzy systemami CPAP a BIPAP jest bez wątpienia różnica w cenie. Aparaty BIPAP są bardziej zaawansowane technologicznie i w konsekwencji zawsze musimy za nie więcej zapłacić. Cena z pewnością przełoży się mimo wszystko na poziom leczenia.